Z racji posiadania włosów bardzo jasnych nie mogę zastosować zbyt wielu naturalnych metod pielęgnacji jak kakao, kawa, żółtko i tym podobne. Mąka ziemniaczana jest biała więc jak najbardziej może być. Jako baza maski posłużył mi Kallos Keratin. Sam bardzo lekki z śladową ilością silikonów nie powinien dominować w żaden sposób. Dla wzbogacenia maseczki dodałam także kroplę miodu.
Przygotowałam małą ilość mieszanki a i tak zostało mi jeszcze na dwa razy użycia. Konsystencja maski (garstka Kallosa, dwie łyżeczki mąki) zrobiła się podobna do bezy - lekka i niesamowicie wydajna pianka jest bardzo wygodna w stosowaniu. Ma też ciekawy naturalny zapach.
Po umyciu Schaumą Nectar na lekko odsączone włosy nałożyłam maskę i zostawiłam na około 15 minut. Potem spłukałam i osuszyłam. Nie szczotkowałam ani nie układałam włosów tm razem. A to dlatego, że skrobia dała efekt pianki do układania. Włosy lekko zmatowione i napuszone nie zapraszały do czesania. Miłym efektem była zwiększona objętość od nasady i przyjemne "gładkie "uczucie na skórze głowy. Aż mi się zachciało utrwalić to uniesienie jakimś lakierem, tylko że żadnego nie mam. Polecicie jakieś łagodne produkty do stylizacji ?
Przypuszczam, że o wiele łatwiejszy i szybszy a podobny efekt dałby suchy szampon i chyba tez pora za takim się rozejrzeć.
A co u Was dobrego z okazji Ndw ? Próbowałyście może skrobi ziemniaczanej na włosy ?
Wlasnie mi przypomnialas, ze dawno nie uztwalam maki ziemniaczanej:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dodawać skrobi ziemniaczanej do masek.Ładnie nabłyszcza i ujarzmia moje włosy :) Za to miód odpada,włosy go nie tolerują :(
OdpowiedzUsuńJa nie próbowałam, nawet nie wiedziałam że można☺, ale spróbuję☺
OdpowiedzUsuńMuszę znów wprowadzić mąkę do pielęgnacji :D Przypomniałaś mi o niej, dzięki! :**
OdpowiedzUsuńNiezle, ze skrobia dala u Ciebie taki efekt, w takim razie, musze wyprobowac na wlosach mojej Corki ;) Twoje prezentuja sie bardzo ladnie :)
OdpowiedzUsuńCzęsto dodaje skrobie do maseczek mojej produkcji. Włosy ją lubią, a ona ładnie zagęszcza przygotowaną maseczkę.
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo dobrego o złotym suchym szamponie z biedronki. Nawet go kupiłam. Kosztował ok 8 zł. Wolę jednak tradycyjne mycie. Zaraz swędzi mnie skóra głowy. Oddalam go mamie.
U mnie skrobia podkreśla fale :) Też mam tą z Biedronki haha :D
OdpowiedzUsuńDodałam skrobię do maski mlecznej zeby zlagodzic efekt puszenia sie moich wlosow i sprawdzila sie świetnie ;) tez musze kupic sobie suchy szampon w koncu :)
OdpowiedzUsuń