Do wykonania Tagu zapraszam wszystkich obserwatorów posiadających blogi. Możecie dać link do odpowiedzi w komentarzu.
1.Rzadko o tym wspominam na blogu ale oprócz tego że jestem blogerką to przede wszystkim żoną wspaniałego męża i mamą kochanego synka. Pchła niedługo kończy 3 lata.
2. Od urodzenia mieszkam nad morzem. W linii prostej od mojej miejscowości podobno jest tylko 6 km do brzegu morza.
3. Zawsze przy mnie były psy. Zazwyczaj w liczbie mnogiej. Nie, nie miałam domku jednorodzinnego, mieszkaliśmy wtedy w kamienicy, w dwóch pokojach. Począwszy od Dory* ze schroniska zaadoptowanej w 1994 roku , potem pojawiła się Pisia*, Atos* a następnie Nuka*, Helga i potem Ygor, Alma oraz Toffi. Większość z nich to przygarnięte znajdy ratowane z opresji. Część z nich już odeszła z powodu wieku. Pełnią psiego szczęścia czwórka z nich.cieszy się do dziś. Na zdjęciach nie ma jeszcze Bobika*, którego zostawili przy budzie byli właściciele domu moich rodziców podczas przeprowadzki. Był głaskany i w pełni akceptowany do końca swych dni. Ygor, pies największy został przeze mnie przygarnięty już jako dorosły olbrzymi wychudzony psiak. Błąkał się zimą 2010 kilka tygodni pod szkołą w sąsiedniej miejscowości. Bardzo łagodny i uwielbiany przez wszystkich. O rybkach i śwince morskiej nie będę się rozpisywać bo i tak już wyglądam na wariatkę. Aktualnie mam przy sobie tylko rybki, A psy u rodziców, bo tu gdzie mieszkam nie mogę mieć innych zwierząt. Mam nadzieję, że to się kiedyś zmieni.
4. Gdy byłam kilkuletnim dzieckiem otrzymałam od rodziców pierwszy aparat fotograficzny, oczywiście na kliszę. Była to CMENA, sprawna do dziś. Aparat super trudny w obsłudze był moim ulubieńcem i umożliwiał tworzenie bajecznych zdjęć zanim wymyślono chińskie "idiot camera", cyfrówki i fotoszopy.
link |
6.Moim największym nałogiem jest nie kawa a gorące, mocne i lekko osłodzone kakao.
Tą doskonałą :) grafikę wykonałam przed chwilą w Gimpie |
Ulubioną zaś scenerią z filmu jest ulica Pokątna. Chciałabym kiedyś zobaczyć to na żywo.
link |
9. Uwielbiam rower. Jeżdżę wytrwale i pełną gębą. Na fotce sprzed lat można zobaczyć mnie z najlepszej strony :) Aktualnie jeżdżę damką z fotelikiem bo mam małego pasażera.
10. Jestem członkinią ROD . Uprawa działki to nieopisane szczęście i przyjemność.
Mam nadzieję że spodobał Wam się kawałek mojego świata. Pozdrawiam!
Wow piękna kolorowa działka, a synio odziedziczył blondaski po mamie :) i zazdroszczę dostępu do morza
OdpowiedzUsuńBlondaski tak samo cienkie i proste :)
UsuńFajne zdjęcia -miło cie poznać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMi również jest bardzo miło !
UsuńKoooochamy pizzze!!!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie spodobal mi sie tag :)! Fantastycznie bylo dowiedziec sie o Tobie tylu ciekawostek. Przede wszystkim, milo Cie widziec Kochana :)! Ze jstes mama, wyczailam po ostatniej blond czuprynie ;) Opisem psiakow rozbroiolas mnie na maksa :*
OdpowiedzUsuńI mi jest niezmiernie miło mieć tak serdeczną czytelniczkę :)
UsuńZazdroszcze bliskości morza:)
OdpowiedzUsuńStrasznie sympatyczny tag:) fajne zdjęcia i miło dowiedzieć się tylu fajnych rzeczy o autorce czytanego bloga:):)
OdpowiedzUsuńAle świetny TAG! Chętnie go u siebie zrobię :D
OdpowiedzUsuńwszystko mi sie podoba ale najbardziej ujelas mnie uprawianiem dzialki!!! :) milo Cie zobaczyc :)
OdpowiedzUsuńCudowne rzeczy masz na działce! Sama planuję na wiosnę założyć porządnie swój ogródek :)
OdpowiedzUsuńPiękna blond pchełka, mój pchełek w lutym kończy 3 latka ;)