Bardzo lubię pisać o szamponach. To typ produktu do włosów, który stosuję codziennie. Chociaż mycie głowy i włosów to czynność banalna jak mycie zębów przy zetknięciu z nowym produktem praktycznie zawsze mam o nim masę rzeczy do powiedzenia. Isana jako bardzo tania (jeśli nie najtańsza) linia produktów do włosów z Rossmanna jest już w Polsce od dość dawna. Niskobudżetowa seria pozwala wypróbować praktycznie każdy jeden produkt Isany i ewentualnie bez żalu zużyć choćby do prania staników, ale statystyczny Polak nie wybiera tego co najtańsze, gdyż może okazać się bublem. Czy ta teza dotyczy szamponów Isany ?
Jak pewnie zauważyłyście można kupić kilka rodzajów Isany do włosów. Są takie w butlach płaskich ( ze zdjęciem)- pomału wycofywane w PL, były białe 500ml (już ani śladu na półkach a szkoda bo były najbardziej ekonomiczne).
Są jeszcze wąskie butle w stylu Joico, białe serii Med, w tubach, złote w stylu Friedy. Te ostatnie mają już znacznie bogatsze składy i zbierają coraz lepsze opinie.
Ja postanowiłam przyjrzeć się wersji, które są dostępne od niedawna 300 ml w regularnej cenie 5,79zł
Isana, szampon do włosów, intensywnie pielęgnujący, 300 ml (Shampoo Isana Intensiv Pflege)
(link)
Przede wszystkim przyjrzyjmy się składowi:Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Styrene/Acrylates Copolymer, Sodium Lauryl Sulfate, Decyl Glucoside, Panthenol, Polyquaternium-10, Niacinamide, Lysine Hydrochloride, Parfum, Alpha-Isomethyl Ionone, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Sodium Hydroxide.
Poza pantenolem i niacyną (B3) nie ma tu ani jednej substancji typowo pielęgnacyjnej. Zero ekstraktów czy olejków. Logicznie rzecz biorąc produkt ma wyłącznie działanie oczyszczające. Nazwa trochę jest myląca, bo nie ma tu nic co mogłoby pomóc regenerować włosy czy faktycznie poprawić ich kondycję. Ale to nic złego. W składzie nie ma także konserwantu hydantoiny, bromonitropropanów i mit", parabenów i PeGów co jest rzeczą bardzo pozytywną. Na dobrą sprawę wypada to nawet lepiej od szamponów dla niemowląt Ziajki, Bobini i Bambi. Moim osobistym zdaniem Isaną można od czasu do czasu myć włosy dziecku i nic złego się nie wydarzy. Osoby dorosłe, z wrażliwą skórą głowy (ale nie uczuloną na cocamidopropylbetainę) również powinny być zadowolone.
A co do konkretów, działania i moich osobistych wrażeń ?
Jest super. Jak już kiedyś wspominałam moja skóra głowy nie przepada za łagodnymi szamponami i w przypadku szamponów brak SLESów nie jest mi potrzebny do szczęścia. Po płyn Babydream fur Mama do mycia sięgałam tak naprawdę tylko wtedy gdy swędziała mnie skóra głowy a jeśli mam szampon o odpowiednim składzie, bez agresywnych konserwantów to się nie zdarza.
Akurat ta Isana tak jak się domyśliłam jest w działaniu szamponem oczyszczającym- dokładnie odtłuszcza skórę głowy, jest wydajna i dobrze się pieni. Włosy po myciu wyglądają dobrze. Zapach neutralny, kwiatowy.
Rzecz jasna końcówki (suche partie włosów) wymagają treściwej odżywki emolientowej albo serum z silikonem lub też oleju przed myciem, bo Slesy podsuszają włosy i to co podniszczone w częstym kontakcie z detergentem staje się kruche i łamliwe. Końcówki zresztą nie potrzebują dokładnego mycia czy tarcia i wystarczy że odświeża się je rozcieńczoną pianą. Przy takich środkach ostrożności szampon oczyszczający nie powinien ani narobić szkód ani dalszych kłopotów.
Czy polecam Isanę ? Jasne :) Kupujcie.
Nie stoswałam nigdy szamponów isany :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam jeszcze szamponu z Isany :) Może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńz tej seri mialam tylko odzywke i byla przecietna :)
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe. Ta seria Isany raczej nie słynie z efektów "wow", kwestia tylko tego czy jest w stanie przypasować potrzebom włosów,.
UsuńZ Isany mam odzywki, szamponu jeszcze nie testowalam ale za taka cene chyba warto :)
OdpowiedzUsuńJeśli moje włosy będą wyglądać chociaż w połowie tak pięknie jak Twoje, to kupię całą beczkę :))
OdpowiedzUsuńJeśli masz włosy z natury choć odrobinę grubsze niż moje to z pewnością będziesz miała piękniejsze ode mnie w ciągu paru miesięcy.
Usuńja właśnie średnio zwracam uwagę na szampony, jeśli myje i oczyszcza i nie plącze włosów - to już jest na plus :) a kosmetyki z Isany są super :) piękne włosy kochana :) robisz jakieś płukanki aby utrzymać ten chłodny odcień włosów :) ?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowo. Od kilku miesięcy nie stosuję płukanek ani gencjany. No chyba że coś mi strzeli do głowy i chcę mieć jednorazowo coś innego niż zwykle.
UsuńZ moim kolorem to jest tak, że czasami na zdjęciu wyjdzie cytrynowy, czasami pszeniczny, bursztynowy, miedziany czy nawet seledynowy. Raczej nie ociepla się w kierunku żółtego, bo włosy nie są rozjaśniane z brązu.
wow, ale masz ładne włoski :)
OdpowiedzUsuńZ pewnościa kupię :) Twoje wlosy widzę rosną i wyglądają coraz piękniej :)
OdpowiedzUsuńMoim ulubieńcem są szampony z Alterry, Isany jeszcze nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam szamponów z Isany :) dobre są antyperspiranty :)
OdpowiedzUsuńWłosy zadbane :)
Obserwuje :)
Super wyglądają Twoje włosy :)
OdpowiedzUsuńA szampon znam tylko z nazwy, nigdy nie używałam.