13.02.2015

Sucha skóra - towarzyszka pory zimowej .

U mnie problem suchej i swędzącej skóry najbardziej lubi powracać zimą. Praktycznie co roku o tej samej porze zdarza się to samo. Gdy podczas kucania lub klękania skóra na całych nogach nagle diabelnie piecze i swędzi - już wiadomo - jest źle.  Pewnie dlatego, że nie mam nawyku stosowania balsamów potrzeba bardzo niewiele by skóra zaalarmowała swój kiepski stan.
W tej chwili już trochę więcej wiem na ten temat, dlatego postaram się trochę pomóc każdemu, kto miewa podobne problemy ze skórą.

Dlaczego właściwie skóra tak się wysusza szczególnie zimą ? 
Oto czynniki, na które warto zwrócić uwagę:


  • Żele pod prysznic i mydła ze Slesem (Sodium Laureth Sulfate). Wbrew powszechnej opinii i przyzwyczajeniu - o ile nie pracujemy w polu - z całą pewnością do mycia nie potrzeba tylu detergentów. Zaledwie kilka miejsc na ciele wymaga odświeżenia, zmycia bakterii ale pucowanie żelem i gąbką na przykład brzucha, ud, łydek itp nie jest potrzebne. Ta sama zasada co i przy pielęgnacji włosów. Co za dużo to niezdrowo.  Za bolesne pękanie dłoni jest często odpowiedzialny płyn do mycia naczyń
  • Podrażniające detergenty stosowane do prania ubrań. Pierwszy raz zabójcze podrażnienie miałam po wypraniu ciuchów z odplamiaczem Oxy. A innym razem po jakimś zupełnie przypadkowym proszku z Lidla na moich łydkach pojawiła się wściekle swędząca czerwona siateczka przekrwionych naczyń krwionośnych (?!) A wcale nie uczula mnie tak od razu byle co. Poleciałam do lekarza następnego dnia ;/  Otóż sucha skóra nie miała bariery ochronnej i tak dziwacznym stanem zapalnym zareagowała w kontakcie z chemią. Teraz na wszelki wypadek zawsze ustawiam dodatkowe płukanie. Nie zawsze podrażnienie po proszku ujawnia się tak kwieciście - może tylko upierdliwie swędzieć. Pomoże Hydrocortison i lek antyhistaminowy w najgorszych przypadkach.
     
  • Szorstkie tkaniny, otarcia mechaniczne - działają peelingująco na podrażnioną skórę; trzeba przeprosić się z żelazkiem i prasować to co ma bezpośredni kontakt ze skórą. Przynajmniej do momentu poprawienia stanu skóry
  • Brak nawilżenia no i brak nawyku stosowania balsamów, kremów oraz olei. Pewnych nawyków lub ich braku nie zmieni się, wiadomo :) Na najbardziej wysuszone fragmenty skóry pomoże już wazelina   (ok 3zł) w duecie z olejkiem np Babydream. Zapewniam jednak że kupowanie pachnących nowości kosmetycznych zmotywuje. Zobaczcie jakie apetyczne są kosmetyki  z Yves Rocher:) Wcierałabym!! link
  • Suche powietrze w pomieszczeniach, no cóż, sorry taki klimat. Latem, gdy częściej chodzi się z odkrytymi nogami, z jakiegoś powodu sucha skóra praktycznie nigdy się nie ujawnia. Chyba, że po poparzeniu słonecznym. 
  • Brak ochrony przed zimnem - zbyt cienka warstwa ubrań i mróz równa się sine plamy i odmrożenia- oczywiście nie takie jak u alpinistów, ale skóra na nogach pierzchnie niemal tak samo jak na ustach i naskórek pokrywa się piekącymi mikro pęknięciami. Wypróbujcie krem  ochronny przed wiatrem i zimnem jak np ten


 Zatem reasumując na przesuszenie skóry polecam:
  • Zidentyfikować czynnik drażniący i wyeliminować go. Zmienić kosmetyki do mycia na łagodniejsze i stosować je wogóle w mniejszej ilości .
  • Znaleźć prosty kosmetyk wspomagający gojenie lub lek gdy stan wyjątkowo jest zaogniony. Polubić się z kosmetykami nawilżającymi. Spróbować dodawać odrobinę oleju do kąpieli.
  • Na mocno wysuszonej i podrażnionej skórze nie testować przypadkowych balsamów (mogą zawierać alkohol i całe mnóstwo chemicznych dodatków, które mogą pogorszyć stan)
  • Nosić pod spodniami ciepłe getry.
Tekst na ten temat był zamieszczony tu rok temu ale został napisany od nowa. 
Mam nadzieję, że  teraz jest bardziej pomocny  :)

Wpisy na które warto zerknąć przy okazji :

3 komentarze:

  1. Na suche łydki polecam Isane Med z mocznikiem 10%

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i pewnie będzie to następny balsam jaki kupię :)

      Usuń
  2. Isana z mocznikiem nadaje się do kremowania włosów, u mnie daje lepszy efekt niż po olejowaniu, włosy są po niej bardzo mięciutkie. ;)

    OdpowiedzUsuń