Od dość dawna na moim blogu nie było typowej aktualizacji włosów ani "denka" z używanymi produktami więc czas nadrobić zaległości. Przez ostatnie miesiące skupiałam się głównie na zapuszczaniu włosów. Jeśli jesteście ciekawe jak wyszło zapraszam na wpis:
Zacznijmy od produktów jakie "przewinęły się przez moje włosy"
Wcierki
- Eliksir Green Pharmacy wzmacniający przeciw wypadaniu (wspominam o nim tu)
Oleje
- oliwa z oliwek
- Babydream oliwka Pflegeol
Szampony
- Labell dla dzieci wanilia i morela
- Schauma 7 ziół (recenzja tu)
- Babydream
- Green Pharmacy nagietkowy dla włosów przetłuszczających się
- Facelle
- Babydream Kopf bis Fuss żel
Odżywki
- Odżywka Isana niebieska z ekstraktem z bawełny
- Odżywki Argan Professional niebieska dla włosów zniszczonych i czerwona dla farbowanych z limitowanej edycji z Biedronki
- Odżywka Isana Hair w sprayu dwufazowa do włosów łamliwych i matowych - różowa
- Odżywka fioletowa ochładzająca kolor DYI (tu)
- Odżywka DYI o zapachu drzewa sandałowego (tu)
- Maska Serical Crema al Latte (czasami z dodatkami olejków)
- Natura Silk Marion - serum z jedwabiem
- Greenelixir Argan Oil -serum z limitowanej edycji z Biedronki
- Gołębi popiel i srebrny pył Joanna (co prawda w maju) oraz kilkakrotnie płukanki srebrne (tu)
- W domu za pomocą nożyczek z Rossmanna 6.06 (1-2cm) i 24.07 (2-3 cm)
- Zwykle czeszę włosy na mokro przy użyciu szerokiego grzebienia ale od początku sierpnia (gdy grzebień zaginął tuż przed wyjazdem) wogóle nie czeszę włosów. Co się okazało ? Moje włosy zrobiły się bardzo błyszczące i lekko się falują. Trochę dokucza mi ich zbijanie się w cienkie strąki ale i tak przeważnie przez pół dnia noszę je związane w warkocz lub kucyk. Zdecydowanie brak czesania wyszedł na dobre.
- Włosy myję codziennie - skórę głowy szamponem ze SLES (np 1 porcją Schaumy) a drugi raz już całe włosy czymś łagodniejszym (np 1 porcją Babydream)
- Po każdym myciu kładę na włosy odżywkę - najczęściej bezsilikonową (np Isana) a co parę dni mocniejszą z olejkami silikonami, parafiną itp (np Argan Pro)
- Prawie po każdym myciu 2pompki serum na cały kucyk i końcówki grzywki
- Maska (na 30 minut )albo olej na całe włosy (na noc) raz w tygodniu
- Włosy schną bez pomocy suszarki i nie są rozczesywane
- Przed wyjściem na rower zawsze zaplatam warkocz (najczęściej na boku) i grzywkę podpinam na ukos, przed spaniem robię też luźny niski kucyk
- Korzystam z dobrodziejstwa natury i jem sporo sezonowych owoców, okresowo zdarza mi się pić witaminy rozpuszczalne w postaci musujących tabletek
- Ograniczyłam picie kawy na rzecz herbaty zielonej i ziół
Szampon nagietkowy, Eliksir Gp z butelką po Rzepie,Facelle, Isana spray, Greenelixir Argan Oil i Marion Natura Silk tu już jako ponownie wykorzystany dozownik |
Babydream Kopf bis Fuss, Serical Crema al Latte, Isana z bawełną, Argan odżywka dla włosów farbowanych i do zniszczonych oraz Szampon Babydream |
GreenElixir Argan Oil serum |
Ów produkt udało mi się kupić już na wyprzedaży w Biedronce za 2,99 zł ! Teraz żałuję że nie wykupiłam wszystkiego co było na półce. To moje pierwsze serum z dodatkiem olejków i sprawdziło się super, chociaż byłam nastawiona sceptycznie. Cienkie włosy jak moje niespecjalnie dobrze tolerują oleje jednak w tym wydaniu jak najbardziej. Ostatnio kładę te serum na włosy mokre i przeczesuję tylko palcami - w efekcie włosy są elastyczne, sprężyste i nawet chętnie formują fale. To znaczy całkiem ładne naturalne odkształcenia :)
A oto aktualne zdjęcie włosów
Odkąd monitoruję przyrost włosów przybyło mi conajmniej 15 cm, dla przypomnienia zdjęcie z wcześniejszego postu :
W najbliższym czasie nie zamierzam skracać włosów bardziej niż jest to konieczne, więc zapuszczanie nadal w toku. Nie robię żadnych konkretnych planów dalszej pielęgnacji, ale z pewnością dam znać gdy trafię na jakiś produkt -perełkę godną polecenia.
Poniżej moje pierwsze podejście do inLinkz- (pierwszy link to testowy) jeśli macie ochotę zapraszam do skorzystania.
Piękne wloski, pielęgnacja się opłaciła. :)
OdpowiedzUsuńWidzę nie tylko przyrost, ale także zagęszczenie włosków! ;-)
OdpowiedzUsuńŻyczę dalszych sukcesów kochana! ;-*
Zaciekawiłaś mnie eliksirem GP, będę musiała mu się przyjrzeć. W włosy masz obłędne, powtórzę się, ale to najpiękniejsze rozjaśniane włosy jakie widziałam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie. Polecam eliksir z ręką na sercu, warto wypróbować - ale nie z atomizera producenta na powierzchnię, tylko na skórę głowy.
UsuńPs. Moje włosy nie należą już do rozjaśnianych bo ostatni raz farbę z mocnym oksydantem widziały w październiku zeszłego roku. Co mam nadzieję juz w większości ścięłam. W maju tego roku stosowałam koloryzację półtrwałą nadającą tylko odcień gołębi. To co widać od czubka głowy to słoneczne refleksy plus efekt gencjany.
Gratuluje przyrostu i 3mam kciuki za dalsze centymetry :) Pielegnacja widac sie oplacila, wlosy wygladaja bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne masz włoski :)
OdpowiedzUsuńPiekne masz wlosy! pielegnacja zdecydowanie przynosi efekty :)
OdpowiedzUsuńAle wygładzone kosmyki <3 Pozazdrościć tak pięknych włosów :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy ! ; D też chcę 15 cm więcej mam nadzieje ze mi się to uda ; D
OdpowiedzUsuń15 cm to plan ambitny ale jak najbardziej trzymam kciuki aby się Tobie udało ! :)
UsuńFajny pomysł z tymi linkami :) dla czytelników Twojego bloga to dodatkowe źródło informacji, a dla blogerów szansa na zareklamowanie się :) pierwszy raz spotkałam się z tym u Anwen.
OdpowiedzUsuńJa też tam widziałam to po raz pierwszy i spodobało mi się bardzo. Bo z miłą chęcią pomogę innym blogerkom poszerzyć krąg czytelników. Jeśli ktokolwiek chce podzielić się linkiem to serdecznie zapraszam !
UsuńWow, super wyglądają teraz ;) Również zapuszczam włosy i oprócz odżywek, olejków itp. dobrym patentem na długie i zdrowe włosy jest podcinanie końcówek raz w miesiącu. Polecam u mnie działa ;)
OdpowiedzUsuńWedług mnie najlepszym patentem na zapuszczenie włosów ścięcie ich, olejowanie no i oczywiście unikanie stresu ;)
OdpowiedzUsuń