Jak wnioskujecie już po tytule ostatnio dużo nowego się u mnie dzieje. Zaczęliśmy przygodę z przedszkolem. Poza wyprawką do samego przedszkola (gdzie mieliśmy bardzo konkretną listę wymaganych zakupów) kupiłam także trochę przyborów, z których zamierzam korzystać z synkiem w domu.
Tutaj mogłam sobie pozwolić na pełną dowolność. Od jakiegoś czasu przeszukiwałam najlepsze oferty z takimi artykułami i chętnie podzielę się z Wami wiedzą oraz doświadczeniem z tej branży. Może się przydać :) Jeśli nie macie przedszkolaka, ale lubicie sobie porysować, też możecie przecież skorzystać z ofert :) Dodatkowo pokażę parę nowo nabytych książek z działu literatury dziecięcej klasyki i popularnonaukowej.
Z zamiarem wspólnego ćwiczenia zdolności manualnych wybrałam :
*kredki dwustronne (Biedronka 4,49zł) Miękkie i dobrej jakości ! Jeśli chcecie kupić coś lepszego rozglądajcie się za Koh-i Noor oraz Faber Castell.
* mazaki w pudełku (Biedronka 4,49zł) Super oferta, bo zwykle cena takiego kompletu to 17- 29 zł (Matras czy Empik)!
*kredki Colorino grafionowe- zamiennik klasycznych Bambino - (ok 2zł bazar). Oryginalne w tej chwili są także w Biedronce za mniej niż 5 zł. Rewelacyjnym rozwiązaniem są kredki bez drewna Progresso (dostępne w sklepach dla plastyków).
*nożyczki zebra - (2 zł hurtownia lub 3,50zł w przeciętnym papierniczym)
*klej Colorino znikający (niebieski, zmieniający się na przezroczysty (ok 2 zł) Świetny na początek :)
*kredki grube Jumbo (Bambino albo podobny zamiennik z hurtowni lub Pepco) Na zdjęciu mam tylko parę sztuk ze starego kompletu.
i inne (także niesfotografowane) do kompletu dołączają :
*ryza papieru A4 do drukarek (ok 10 zł)
*wycinanki (ok 1 zł )
*blok techniczny (ok 1,50zł)
*blok techniczny kolorowy (ok 2 zł)
*bibuła (ok 1,20zł )
*piórnik saszetka (np od 3,99 Pepco) lub każdy inny. Ja trafiłam w second handzie na piórniczek kilku przegródkowy Potwory i spółka.
*plastikowy pojemnik na kredki, pędzelki, ołówki - polecam litrowe słoje po maskach Kallos Banana lub Keratin (bardzo łatwo odchodzą etykiety i są optymalnie bezpieczne w tej roli)
*plastelina
*akwarele (polecam Astrę), pędzle
*temperówka
*teczka A4 na wykonane dzieła :)
*podkładka na stół duża (u mnie dopiero w planach zakupu) i mała z przyciskiem A4
*kredki świecowe grube Bic, kupione za 4,99 w Rossmannie w cenie na do widzenia
Książki to kilka egzemplarzy popularnonaukowych albumików po 4, 99 każdy (Biedronka) i dwie lektury dziecięce autorstwa Marka Twaina z Tesco po 2,99zł (!) Nie mogłam przejść obojętnie :-)
Ps.Z przekąsek dla przedszkolnej młodzieży polecam (taki) mus owocowy Kubuś w płaskiej tubie, zakręcany z Netto. Tam aktualnie kosztuje tylko 1,59zł.
To co, kupicie sobie jakieś kredki ? :D
ja na 1 i 2 roku studiow musialam miec kredki na zajecia ^^ a nie studiuje niczego artystycznego, bynajmniej ;)
OdpowiedzUsuńwywołałaś u mnie wspomnienia ;) pamiętam jak w podstawówce miałam masę kredek, wycinanek, nożyczek, farbek i całej reszty. Uwielbiałam rysować, malować i wycinać! A to wszystko dzięki mojej mamie, która zawsze starała się we mnie rozwijać takie zdolności. Kiedyś nawet (miałam jakieś 4-5 lat) pozwoliła pociąć jakąś swoją starą bluzkę kwiaty ( a były to wczesne lata 90 więc ubrań nie było tak na pęczki ;)), abym mogła zrobić laurkę dla taty na Dzień Ojca.
OdpowiedzUsuńWiele zależy od podejścia rodziców. Super podejście ;)
u mnie przedszkolak dostaje wyprawkę w przedszkolu ja tylko musze zapłacic:)
OdpowiedzUsuń