Dziś przygotowałam dla Was wpis z serii Niedziela dla Włosów, której bohaterami będą :
- Szampon Isana Farbglanz Blond
-Maska Yves Rocher Reparation Jojoba&Karite
- oraz oczywiście moje cienkie przesuszone na końcach włosy
Ten duet to pielęgnacja bezsilikonowa w teorii nadająca połysk, regenerująca i bogato odżywiająca. Czy rzeczywiście ? Zapraszam do dalszej części wpisu !
Z Isaną znam się już od jakiegoś czasu. Szampon jest wydajny, dobrze się pieni i dokładnie doczyszcza przy czym nie plącze i co najważniejsze - moja skóra go dobrze toleruje. Istotna sprawa- szampon ma żółty pigment - wiec absolutnie odradzam go przy włosach rozjaśnianych, które mają tendencję do żółtych tonów no chyba że słoneczny blond to Wasz kolor docelowy. Co prawda ten szampon to nie jest jakaś mocno barwiąca rzecz, jednak jest zupełnym przeciwieństwem schładzającego fioletu i może rujnować Wasze dążenie do popielatego blondu.
Maska Yves Rocher to dla mnie nowość i równocześnie pierwszy jakikolwiek kosmetyk YR jaki mam okazję wypróbować. Maska jest gęsta, bardzo treściwa i w sumie daje natychmiastowy efekt wygładzenia oraz nawilżenia. Już na mokro da się odczuć brak kołtunów.czy matowych partii włosów. Da się gładko przeczesać palcami i o to chodzi. Dodatkowo jako zaletę wymienię kompozycję zapachową . Jedyne moje skojarzenie to maciejka - drobny różowy jednoroczny kwiatek, pachnący wyłącznie latem i tylko przy zachodzie słońca. Powinien się Wam spodobać.
Co do włosów - chyba lubią czasami takie nieco bardziej bogate w składniki produkty. Nienajgorzej się układają, nie elektryzują, gładko formują lekki skręt po koczku. Słabsze, cieńsze partie tworzą lekkie, błyszczące i unoszące się luźne fale. Trochę hipisowskie.
Oba kosmetyki miałam i sobie je bardzo chwalę :)
OdpowiedzUsuńLubię tą maskę, włosy ładnie się falują ;)
OdpowiedzUsuńMuszę gdzieś wyczarować tą maskę, bo jeszcze jej nie widziałam :) Śliczne włoski.
OdpowiedzUsuńWłosy ładnie się błyszczą! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień blond i skręt :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej masce ;) Masz piękne włosy, ten skręt jest cudowny! I kolor taki naturalny... Miło się patrzy ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki YR ale tej maski jeszcze nie miałam, za każdym razem gdy chciałam kupić nie było jej w sklepie, mam nadzieję, że jednak w końcu mi się uda ją dostać :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych kosmetyków. Za isaną do włosów nie przepadam, miałam kilka produktów i żaden się nie sprawdził. Nie wiem czy takie kiepskie wybory czy po prostu to nie dla mnie:(
OdpowiedzUsuńPięknie Ci się błyszczą włoski, widać, że ten duet Ci się sprawdza na włosach :) No i zainteresowałaś mnie maską, muszę ją wybadać :D
OdpowiedzUsuń