11.09.2014

TAG : Moje kosmetyczne dziwactwa i sekrety.

Pewnie już ten Tag dawno przestał być popularny w blogosferze, ale jako że jestem tu nowa chętnie się pobawię w jakieś quizy. Postanowiłam zacząć od dziwnych ciekawostek :)

  1. Nie posiadam chyba żadnej kolorowej pomadki do ust. Brakuje u mnie też podkładów, pudrów, różu, korektorów, rozświetlaczy czy pudrów brązujących. Mam piegi i mało który kosmetyk może z nimi współgrać.. Jedyne na czym skupiam uwagę to makijaż oczu- zawsze mam jakiś ulubiony tusz do rzęs, eyeliner i mnóstwo cieni. Ale to nie żadne palety z Urban Decay tylko zbieranina różności. Najbardziej jednak lubię kolor zwany "taupe" czyli szarobrązowy i jemu podobne.
    link
  2.  Jestem bardzo jasną blondynką - mam albinoską oprawę oczu. Rzęsy maluję prawie codziennie a brwi przyciemniałam dotąd średnio co dwa tygodnie przez ostatnie 15 lat. 
  3. Nie maluję  paznokci. Ostatni i jedyny okres w jakim używałam ciemnego lakieru był 7 lat temu gdy na czarno stłukłam sobie paznokieć dużego palca u stopy. Szklaną butlą keczupu w Lidlu. A drugi przypadek to lakier perłowy biały zakupiony na własny ślub.
  4. Myję ręce jakieś 15 razy dziennie. Unikam dotykania czegokolwiek podejrzanego o naniesione zarazki w publicznych miejscach - drzwi otwieram przez rękaw albo popycham łokciem.
  5. Nie czeszę włosów w ciągu dnia. Jeśli za pierwszym podejściem  z grzebieniem trafię na splątanie wolę iść i umyć włosy, nałożyć odżywkę i dopiero się uczesać. W moim całym życiu u fryzjera byłam może 4 razy. Jestem nadwrażliwa na niedelikatność (jeśli to brzmi sensownie). Sama za to lubię bawić się we fryzjerstwo i strzyc innych. Dla mnie to prawie to samo co rysunek lub rzeźba.
  6. Nie kupuję zbyt wielu kosmetyków z obawy przed alergią lub podejrzeniem szkodliwości składników. Jeśli choć raz mam jakieś nieciekawe doświadczenie z daną linią kosmetyków- patrzę nieufnie na pozostałe produkty i na mojej czarnej liście są niektóre produkty Ziaja, Syoss, Joanna, Marion, Pantene, Nivea i L'Oreal Garnier, Eveline, Dax, Johnson&Johnson, Bambino a nawet maszynki Bic.
  7. Mam hiper wyostrzony węch i akceptacja zapachu niektórych nowych produktów to dla mnie prawdziwe wyzwanie. Nie znalazłam jeszcze w swoim życiu idealnych perfum.
  8. Szablon blogów Elle, Czarownicy i Galerii zmieniam lub modyfikuję przynajmniej co miesiąc. Lubię to.

    7 komentarzy:

    1. A przy tym szablonie powinnaś wg mnie pozostać, bo jest śliczny! :)
      Co do punktu 1 i 3 - witaj w klubie ;)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Dziękuję. Pierwszy raz zdecydowałam się na motyw kwiatowy :)

        Usuń
    2. Ja się mogę podpisać pod punktem "4". Do tego jeszcze zawsze mam przy sobie żel antybakteryjny. :D

      OdpowiedzUsuń
    3. Podpinam sie pod punkt 4 i 5 ;)))

      OdpowiedzUsuń
    4. Ja z kolei nie mogę się powstrzymać od niemalowania ust i paznokci :-) Co do fryzjera to też nie chodzę :-)

      OdpowiedzUsuń
    5. Ja mam tak samo z kupowaniem kosmetyków, też obawiam się alergii i wolę tego za dużo nie używać. I mam problem, bo dostałam masę na spotkaniu blogerek i teraz zorientowałam się, że firmy oczekują za to recenzji... Mogłam w sumie to zostawić :/

      OdpowiedzUsuń
    6. szablon jest świetny i nie ma co zmieniać, nic dodać, nic ująć ;)

      claudiaa11225.blogspot.com

      OdpowiedzUsuń